Coraz częstszym rozwiązaniem, jakie spotykamy szczególnie w niewielkich mieszkaniach i kawalerkach jest salon połączony z kuchnią, czyli mówiąc inaczej, salon z aneksem kuchennym. Co daje takie rozwiązanie, jakie są jego plusy, a jakie minusy? Jak zaaranżować taką przestrzeń?
Kuchnia połączona z salonem ma swoje plusy. Przede wszystkim wiele osób lubi otwarte przestrzenie, a przy takim rozwiązaniu kuchni nie oddziela się od salonu ścianą, optycznie więc salon się powiększa. Zyskujemy jakby jedno duże pomieszczenie, które posiada dwie strefy – strefę wypoczynkową i strefę kuchenną. Takie rozwiązanie sprawdza się przede wszystkim w niewielkich mieszkaniach, gdzie każda kolejna ściana to zabieranie i tak ograniczonej już mocno przestrzeni. Aneks kuchenny jest wygodny i praktyczny, często nie brakuje w nim nowoczesnych rozwiązań. Jednym z nich jest wyspa lub półwysep. Jest to blat pełniący zwykle funkcję miejsca do przygotowywania posiłków, ale nierzadko też niewielki stół. Pod blatem mogą znajdować się dodatkowe szafki czy szuflady co znacząco zwiększa praktyczność kuchni.
Tym, co niektórzy uważają za minus, a inni za plus salonu połączonego z kuchnią jest fakt, że osoby odpoczywające przed TV i osoby przygotowujące kolację znajdują się de facto w jednym pomieszczeniu. Może być to plus jeśli chodzi o spędzaniu czasu z mężem czy dziećmi, ale już w przypadku gości niekoniecznie. Warto jest w salonie wydzielić wyraźne strefy np. za pomocą dywanu czy jakiegoś innego elementu, który oddzieli część wypoczynkową od kuchennej.
Jeśli zastanawiamy się, czy takie rozwiązanie sprawdziłoby się w naszym mieszkaniu, które być może nie zadziwia ogromnym metrażem, najlepiej będzie zdecydować się na zamówienie mebli na wymiar (https://www.aksent.pl/meble-na-kazdy-wymiar). Fachowcy mogą zmierzyć kuchnię, a następnie zaprojektować meble, które z całą pewnością zmieszczą się do wnętrza, idealnie zagospodarowując przestrzeń. Takie rozwiązanie zdobywa coraz więcej zwolenników, jest wygodne i niemal w 100% gwarantuje pełną satysfakcję.